III K 145/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze z 2024-10-15

Sygn. akt III K 145/23

7.

8.WYROK

2.1.W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 października 2024r.

10.Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze III Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Beata Chojnacka Kucharska (spr.)

Sędzia Elżbieta Jeżak-Juszko

Ławnicy: Lidia Popowska, Grażyna Rutkowska, Justyna Woroniecka

Protokolant: Emilia Tkacz

12.przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze – Radosława Magazowskiego

14.po rozpoznaniu w dniach: 3 stycznia 2024r., 5 stycznia 2024r., 21 marca 2024r., 22 kwietnia 2024r., 1 lipca 2024r., 4 września 2024r., 3 października 2024 r. w Jeleniej Górze

16.sprawy

17.P. D. syna L. i J. z domu K.

18.urodzonego (...) w J.

20.oskarżonego o to, że:

22.w dniu 1 lipca 2023 roku w M., woj. (...), działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia R. F. celując w jego podbrzusze oddał w jego kierunku strzał z broni palnej nieustalonego rodzaju, używając amunicji śrutowej, powodując u niego powstanie rozległych obrażeń ciała w postaci rany postrzałowej lewej pachwiny i podbrzusza oraz narządów płciowych zewnętrznych, powodującej uszkodzenie lewej odnogi prącia, nasady prącia i ciał jamistych również opuszki prącia oraz moszny, uszkodzenia osłonki lewego jądra, uszkodzenie cewki moczowej, uszkodzenie nasieniowodów oraz obecność cieni metalicznych (potencjalnie śrutu) w lewych mięśni zwieracza (zewnętrznym i wewnętrznym), lewym dole kulszowo-odbytniczym, tylnej grupie mięśni prawego uda, obustronnie w udach w zakresie mięśni przywodzicieli, które to obrażenia skutkowały intensywną utratą krwi u pokrzywdzonego, doprowadzając do ustania krążenia i konieczności podjęcia skutecznych czynności reanimacyjnych, czym jednocześnie spowodował u pokrzywdzonego chorobę realnie zagrażającą życiu, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na udzieloną R. F. pomoc medyczną,

23.tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

I.  oskarżonego P. D. uznaje za winnego tego, że: w dniu 1 lipca 2023 r. w M., woj. (...), działając z zamiarem bezpośrednim spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u pokrzywdzonego R. F. oddał w jego kierunku strzał z broni palnej W. (...) kal. 12 używając amunicji śrutowej, czym spowodował powstanie u pokrzywdzonego rozległych obrażeń ciała w postaci rany postrzałowej lewej pachwiny i podbrzusza oraz narządów płciowych zewnętrznych, powodującej uszkodzenie lewej odnogi prącia, nasady prącia i ciał jamistych, w tym opuszki prącia oraz moszny, uszkodzenie osłonki lewego jądra, uszkodzenie cewki moczowej, uszkodzenie nasieniowodów oraz obecność cieni metalicznych w lewych mięśniach zwieracza zewnętrznym i wewnętrznym, lewym dole kulszowo-odbytniczym, tylnej grupie mięśni prawego uda, obustronnie w udach w zakresie mięśni przywodzicieli, które to obrażenia skutkowały intensywną utratą krwi u pokrzywdzonego, doprowadzając do ustania krążenia i konieczności podjęcia skutecznych czynności reanimacyjnych, czym spowodował u pokrzywdzonego chorobę realnie zagrażającą życiu oraz pozbawił go zdolności płodzenia tj. zbrodni z art. 156 § 1 pkt 1 i pkt 2 k.k. w brzmieniu przed zmianą ustawy z dniem 1 października 2023 r. w zw. z art. 4 § 1 k.k. przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia kary na podstawie art. 60 § 2 pkt 1 k.k. za to, na mocy art. 156 § 1 pkt 1 i pkt 2 k.k. w zw. z art. 60 § 6 pkt 2 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na mocy art. 63 § 1 k.k. zalicza oskarżonemu P. D. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania w sprawie od dnia 4 lipca 2023r. godz. 13.05 do dnia 22 kwietnia 2024r. godz. 13.25 przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności jest równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

III.  na mocy art. 44 § 2 k.k. orzeka wobec oskarżanego P. D. na rzecz Skarbu Państwa przepadek dowodów rzeczowych w postaci broni palnej W. (...) kal. 12 produkcji tureckiej Drz nr 936/23 i łuski naboju DRz nr 921/23;

IV.  zasądza od oskarżonego P. D. na rzecz oskarżyciela posiłkowego R. F. kwotę 3240 zł z tytułu poniesionych kosztów ustanowienia w sprawie pełnomocnika;

V.  na mocy art. 627 k.p.k. i art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżanego P. D. na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym 300 złotych opłaty.

UZASADNIENIE

Formularz UK 1

Sygnatura akt

III K 145/23

Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza.

USTALENIE FAKTÓW

0.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

P. D.

Czyn przypisany oskarżonemu:

w dniu 1 lipca 2023 r. w M., woj. (...), działając z zamiarem bezpośrednim spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u pokrzywdzonego R. F. oddał w jego kierunku strzał z broni palnej W. (...) kal. 12 używając amunicji śrutowej, czym spowodował powstanie u pokrzywdzonego rozległych obrażeń ciała w postaci rany postrzałowej lewej pachwiny i podbrzusza oraz narządów płciowych zewnętrznych, powodującej uszkodzenie lewej odnogi prącia, nasady prącia i ciał jamistych, w tym opuszki prącia oraz moszny, uszkodzenie osłonki lewego jądra, uszkodzenie cewki moczowej, uszkodzenie nasieniowodów oraz obecność cieni metalicznych w lewych mięśniach zwieracza zewnętrznym i wewnętrznym, lewym dole kulszowo-odbytniczym, tylnej grupie mięśni prawego uda, obustronnie w udach w zakresie mięśni przywodzicieli, które to obrażenia skutkowały intensywną utratą krwi u pokrzywdzonego, doprowadzając do ustania krążenia i konieczności podjęcia skutecznych czynności reanimacyjnych, czym spowodował u pokrzywdzonego chorobę realnie zagrażającą życiu oraz pozbawił go zdolności płodzenia.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

Oskarżony P. D. i oskarżyciel posiłkowy R. F. znają się od 2022r.; byli dobrymi kolegami, widywali się często, pomagali sobie wzajemnie w różnych sprawach.

R. F. od 2022r. korzystał z pomieszania garażowego na terenie byłych PGR-ów w M. udostępnionych mu przez kuzyna konkubiny M. G. S. Ł.. Tam prowadził działalność polegającą na drobnych naprawach samochodów. S. F. był znajomym oskarżonego P. D..

Pomiędzy oskarżycielem posiłkowym R. F. a świadkiem S. Ł. powstał konflikt na tle korzystania przez R. F. z pomieszczeń PGR; S. Ł. zarzucał mu kradzieże przedmiotów na terenie byłego PGR-u. Z powodu narastającego konfliktu świadek S. Ł. nakazał pokrzywdzonemu opuszczenie zajmowanych pomieszczeń. W tym czasie także pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzonym zaistniał konflikt na te wzajemnych rozliczeń finansowych. Obaj mężczyźni zgłaszali do siebie pretensje. Oskarżony interweniował także w sprawie S. Ł. opowiadając się po jego stronie w konflikcie pomiędzy pokrzywdzonym a kuzynem M. G.S. Ł.. Konflikt pomiędzy pokrzywdzonym R. F. a S. Ł. nabrał na sile w piątek 30 czerwca 2023 r.

W dniu 1 lipca 2023r., rano, pokrzywdzony R. F. pojechał do kuzyna konkubiny S. Ł. w sprawie dot. dalszego zajmowania powierzchni na terenie byłych PGR-ów. Pomiędzy nimi doszło do ostrej wymiany zdań, kłótni, gdyż dzień wcześniej S. Ł. wyganiał z garażu osoby wykonujące prace porządkowe dla pokrzywdzonego. R. F. pchnął S. Ł. zagroził, że go następnym razem uderzy i to samo zrobi przyjacielowi S. Ł. oskarżonemu P. D.. Następnie pokrzywdzony odjechał w kierunku swego miejsca mieszkania bardzo wzburzony podjeżdżając na chwilę na teren byłych PGR-ów. Za nim podjechała konkubina pokrzywdzonego, która widziała kłótnię pomiędzy nim a kuzynem, obawiała się zachowania pokrzywdzonego, jego wzburzenia i dlatego nakazała mu wrócić z byłych PGR-wó do miejsca zamieszkania. W tym czasie S. Ł. zadzwonił do oskarżonego P. D. informując go o przebiegu wizyty pokrzywdzonego, kłótni, powiedział mu też, że pokrzywdzony w czasie kłótni posługiwał się przedmiotem przypominającym broń palną. Słysząc relacje S. Ł. oskarżony wysłał do pokrzywdzonego SMS’a o treści, że trzeba go ostudzić, że mu się „w (...) (...)”, następnie napisał, że zrobi mu krzywdę i jego rodzinie używając wulgarnego języka. Oskarżony P. D. zadzwonił także do R. F., rozmowa przebiegała w atmosferze kłótni, w czasie której oskarżony ponownie zagroził pokrzywdzonemu, że zrobi mu krzywdę mówiąc, że go „(...)”. Ponieważ konkubina pokrzywdzonego słyszała tę groźbę, nie tolerowała znajomości pokrzywdzonego z oskarżonym, by pomiędzy nimi nie doszło do awantury w miejscu zamieszkania pokrzywdzonego w obecności konkubiny, R. F. pojechał na teren byłego PGR – u i wysłał do oskarżonego SMS’a, żeby tam przyjechał o treści: „to dawaj (...) mnie (...) za 20 min. na peg.” Gdy pokrzywdzonym przyjechał na teren byłych PGR-wó, na miejscu zastał wykonujących dla niego prace porządkowe w pomieszczeniu garażowym D. K. i K. Ś.. Poinformował ich, że oskarżony mu grozi, grozi też jego rodzinie, był zdenerwowany. Na to spotkanie oskarżony przyjechał wraz z kolegą A. S..

A. S. w tym dniu, rano, umówił się z oskarżonym, posiadającym zezwolenie na posiadanie broni palnej i posiadającego taką broń, że pojadą razem na strzelnicę. Oskarżony podjechał do kolegi A. S. w umówione miejsce prosząc go jednocześnie, by podjechali jeszcze po drodze na strzelnicę do starych budynków PGR, bo ma tam sprawę do załatwienia. Oskarżony załadował broń do samochodu kolegi marki D. stawiając ją pomiędzy pierwszym a drugim rzędem foteli chcąc z niej strzelać na strzelnicy. Obok umieścił plecak, w którym miał amunicję do tej broni. Gdy podjechali na miejsce, przed budynkami stał już pokrzywdzony; czekał tam na oskarżonego. Był mocno wzburzony. Oskarżony wysiadł do pokrzywdzonego stającego na placu przed budynkami i udał się w jego kierunku zostawiając otwarte drzwi w samochodzie. Pokrzywdzony był wówczas pod wpływem alkoholu, był też pod wpływem amfetaminy- kilka dni wcześniej zażywał narkotyki. Pokrzywdzony zbliżył się do oskarżonego i pierwszy uderzył go pięścią w twarz, następnie obaj zaczęli się szarpać, kłócić, a rozdzielał ich A. S., który widząc co się stało, od razu wysiadł z samochodu stając pomiędzy nimi. Mężczyźni kłócili się o rozliczania finansowe, wypominali sobie zaszłości. Pokrzywdzony próbował zza A. S. uderzać i szarpać oskarżonego atakując jego górne części ciała; oskarżony także zza kolegi próbował uderzać pokrzywdzonego, z boku, w tułów. A. S. przytrzymywał pokrzywdzonego za ramiona i odpychał go od oskarżonego prowadząc go za ramiona nakazując mu jednocześnie by się uspokoił, gdyż to on był bardziej agresywny. Kazał się uspokoić także oskarżonemu. Gdy przepchał pokrzywdzonego kawałek od oskarżonego i stał nadal przed nim trzymając za ramiona zapytał, czy ten się uspokoił. Gdy pokrzywdzony odpowiedział, że tak, puścił go i gdy tylko przesunął się tak, że nie stał między nimi, mężczyźni znowu natychmiast zaczęli się kłócić i szarpać. Widząc to A. S. stanął między nimi, przodem bardziej zwrócony w kierunku pokrzywdzonego. Wszystko to działo się w pobliżu samochodu, w odległości około 2 metrów, przy pozostawionych w samochodzie otwartych drzwiach. Gdy A. S. odpychał pokrzywdzonego, by ten się uspokoił, odsunął go o około 2 metry od oskarżonego, uspokajał go, w tym czasie oskarżony wyjął lewą ręką broń palną W. z samochodu, załadował prawą ręką nabój wyjmując go z otwartego plecaka, co łącznie trwało 2-3 sekundy, zładował broń i z odległości około 1,2 – 1,3 metrów z zza odchodzącego już od pokrzywdzonego A. S., po około 3 sekundach od odejścia A. S. od pokrzywdzonego, zawołał do pokrzywdzonego „masz tu (...)”, przeładował i strzelił do pokrzywdzonego. Nie mierzył w konkretną część ciała. W efekcie oddanego strzału pokrzywdzony przewrócił się na ziemię, z rany zaczęła sączyć się krew. Na dźwięk strzału z garażu wybiegli dwaj pracownicy, oskarżony wołał, by dzwoniono po karetkę pogotowia, jeden z nich wybrał numer telefonu alarmowego i wręczył telefon oskarżonemu, żeby to on wezwał pomoc, bo był sprawcą postrzelenia. Oskarżony odłożył broń do samochodu kolegi; rozmawiał z dyspozytorem. Był wystraszony tym, co się stało i przejęty. A. S. widząc zaistniałą sytuację i nie chcąc być zamieszany w postrzelenie człowieka odjechał z tego miejsca. Pracownicy pokrzywdzonego jeszcze dwukrotnie telefonowali w celu uzyskania dla pokrzywdzonego pomocy medycznej zakładając mu na nogę prowizoryczną opaskę z odzieży. W czasie udzielania pomocy pokrzywdzonemu oskarżony oddalił się z tego miejsca. Zadzwonił po A. S., który przyjechał po niego i zabrał go do miejsca, gdzie wcześniej oskarżany pozostawił swój samochód, następnie wrócił do miejsca zamieszkania, spakował kilka rzeczy do plecaka, poprosił kolegę, by go zawiózł do K. i gdy tam dotarł, przez dwie doby ukrywał się w lesie.

W tym czasie pracownicy pokrzywdzonego nie mogąc doczekać się na karetkę pogotowia zdecydowali, że sami zawiozą pokrzywdzonego do szpitala, gdyż jego stan zdrowia pogarszał się. K. Ś. zadzwonił do konkubiny pokrzywdzonego M. G. informując ją o złym stanie zdrowia R. F.. Jadąc w kierunku szpitala, po drodze spotkali się z M. G.. Ponieważ w czasie jazdy do szpitala pokrzywdzony nie dawał oznak życia jego konkubina podjęła skuteczną akcję reanimacyjną, którą kontynuowały służby medyczne na parkingu hotelu (...). Tam pokrzywdzony został przez nich przejęty i przewieziony karetką pogotowia do szpitala – Wojewódzkiego Centrum (...) w J. i poddany zabiegowy operacyjnemu oraz innym procedurom medycznym ratującym życie.

Częściowo zeznania pokrzywdzonego R. F.

Częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. D.

Zeznania świadka M. G.

Zeznania świadka K. Ś.

Częściowo zeznania świadka A. S.

Zeznania świadka N. U.

Częściowo zeznania świadka S. Ł.

Zeznania świadka H. M.

Protokół oględzin miejsca, rzeczy, osoby z materiałem poglądowym

Protokoły przeszukania

Dokumentacja medyczna

Opinia z zakresu informatyki

Sprawozdanie z badań krwi pokrzywdzonego i protokół pobrania krwi

Opinia z zakresu balistyki

k. 51, 88-89, 604-605, 960v.-963, 980v.,

k. 117-122, 124-125,191v.-192892v.-894,

k. 12-13, 25v.-26, 894v.-897,

k. 71v.-72v., 509, 600-601, 900v.-901v.

k. 102-103, 169v., 183,600-601, 604-605, 901v.-902,

k. 178, 903-903v.,

k. 61v.-62v., 953v.-954,

k. 441, 954v.

k. 6-7,22-24, 33-35,53-54, 127-131, 138-141,142-157, 186-190,201-202, 518-521,536-544,545-548, 549-561,608-624, 663-672,673-695,699-707,711-719,720-723,735-739,740-742,

k.94-95, 96-97,136-137, 167-168, 196-197,276-278,

k. 293-306,626-662, 945,

k. 329-341,477-488,490,, 492-501, 503,

k. 350-352, 353-354,

k. 563-590

W wyniku rany postrzałowej pokrzywdzony doznał rozległych obrażeń ciała w postaci rany postrzałowej lewej pachwiny i podbrzusza oraz narządów płciowych zewnętrznych, powodującej uszkodzenie lewej odnogi prącia, nasady prącia i ciał jamistych, w tym opuszki prącia oraz moszny, uszkodzenia osłonki lewego jądra, uszkodzenia cewki moczowej, uszkodzenia nasieniowodów oraz obecności cieni metalicznych w lewych mięśniach zwieracza zewnętrznym i wewnętrznym, lewym dole kulszowo-odbytniczym, tylnej grupie mięśni prawego uda, obustronnie w udach w zakresie mięśni przywodzicieli. Obrażenia te skutkowały intensywną utratą krwi u pokrzywdzonego, doprowadzając do ustania krążenia i konieczności podjęcia skutecznych czynności reanimacyjnych. Zachowanie oskarżonego spowodowało u pokrzywdzonego chorobę realnie zagrażającą życiu oraz pozbawienie go zdolności płodzenia.

Opinia sądowo- lekarska biegłego z zakresu chirurgii

Opinia sądowo- lekarska biegłego z zakresu urologii

k. 98,

k. 1023, 1024

0.1. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.

P. D.

Czyn przypisany oskarżonemu:

w dniu 1 lipca 2023 r. w M., woj. (...), działając z zamiarem bezpośrednim spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u pokrzywdzonego R. F. oddał w jego kierunku strzał z broni palnej W. (...) kal. 12 używając amunicji śrutowej, czym spowodował powstanie u pokrzywdzonego rozległych obrażeń ciała w postaci rany postrzałowej lewej pachwiny i podbrzusza oraz narządów płciowych zewnętrznych, powodującej uszkodzenie lewej odnogi prącia, nasady prącia i ciał jamistych, w tym opuszki prącia oraz moszny, uszkodzenie osłonki lewego jądra, uszkodzenie cewki moczowej, uszkodzenie nasieniowodów oraz obecność cieni metalicznych w lewych mięśniach zwieracza zewnętrznym i wewnętrznym, lewym dole kulszowo-odbytniczym, tylnej grupie mięśni prawego uda, obustronnie w udach w zakresie mięśni przywodzicieli, które to obrażenia skutkowały intensywną utratą krwi u pokrzywdzonego, doprowadzając do ustania krążenia i konieczności podjęcia skutecznych czynności reanimacyjnych, czym spowodował u pokrzywdzonego chorobę realnie zagrażającą życiu oraz pozbawił go zdolności płodzenia.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

- oskarżony wysiadł z samochodu trzymając broń palną w ręku podczas całego zdarzenia;

- oskarżony oddał przypadkowy strzał, gdy cofał się przed atakiem pokrzywdzonego na niego;

- pokrzywdzony zbliżając się do oskarżonego chciał go zaatakować przedmiotem trzymanym w ręku o ostrym zakończeniu, typu szpikulec, przedmiotem przypominjącym śrubokręt; oskarżony najpierw ostrzegał go krzycząc, że ma broń, wielokrotnie wołał, żeby się zatrzymał zanim oddał strzał w swojej obronie, strzał oddał w nogi; działał w obronie koniecznej;

- oskarżony był atakowany słownie i fizycznie po zdarzeniu przez jednego z pracowników pokrzywdzonego, udzielał pomocy pokrzywdzonemu zakładając, poprawiając prowizoryczną opaskę na nodze, miał z tego powodu ręce we krwi; pokrzywdzony powiedział mu, jak oskarżony udzielał mu pomocy, by lepiej byłoby dla niego, jakby nie przeżył, bo w przeciwnym razie zrobi mu krzywdę. W obawie przed agresją pracowników opuścił miejsce zdarzenia i ukrywał się przez dwie doby w lesie koło K..

-częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. D.

- częściowo zeznania świadka R. F.

- częściowo zeznania świadka A. S.

k. 117-122, 124-125,191v.-192892v.-894,

51, 88-89, 604-605, 960v.-963, 980v.,

k. 102-103, 169v., 183,600-601, 604-605, 901v.-902,

OCena DOWOdów

1.1.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1-1

Częściowo zeznania pokrzywdzonego R. F.

Częściowo wyjaśnienia oskarżonego

Zeznania świadka M. G.

Zeznania świadka K. Ś.

Częściowo zeznania świadka A. S.

Zeznania świadka N. U.

Częściowo zeznania świadka S. Ł.

Zeznania świadka H. M.

Protokół oględzin miejsca, rzeczy, osoby z materiałem poglądowym

Protokoły przeszukania

Dokumentacja medyczna

Opinia z zakresu informatyki

Sprawozdanie z badań krwi pokrzywdzonego i protokół pobrania krwi

Opinia z zakresu balistyki, chirurgii,urologii

W sprawie poza sporem pozostaje kwestia bliskiej długotrwałej znajomości pokrzywdzonego R. F. i oskarżonego P. D. oraz pogorszenie się tych relacji na krótko przed przedmiotowym zdarzeniem, w tym eskalacja konfliktu pomiędzy nimi w dzień zdarzenia. Poza sporem pozostaje także kwestia konfliktu pomiędzy pokrzywdzonym R. F. a S. Ł. powstałym w związku z wynajmowaniem pomieszczeń garażowych przez pokrzywdzonego za pośrednictwem S. Ł. i jego zarzutów, pretensji do pokrzywdzonego o rozkradanie pozostawionych tam rzeczy. Przytoczone wyżej okoliczności wynikają z zeznań pokrzywdzonego R. F., jego konkubiny M. G., zeznań S. Ł., częściowo wyjaśnień oskarżonego. Wątpliwości nie budzi także to, że o kłótni i agresywnym zachowaniu pokrzywdzonego wobec S. Ł. został poinformowany oskarżony opowiadając się w tym sporze po stronie S. Ł.. Pokrzywdzony wskazał na swe agresywne zachowanie wobec świadka S. Ł., w tym kierowanych wobec niego i jego kolegi – oskarżonego zapowiedzi pobicia w przyszłości. Świadkiem zajścia pomiędzy nimi była konkubina pokrzywdzonego, świadek M. G., która podobnie jak pokrzywdzony R. F. nie potwierdziła, by pokrzywdzony groził jej kuzynowi w czasie kłótni przedmiotem przypominającym broń palną, niemniej jednak okoliczność ta pozostaje dla ustaleń faktycznych bez znaczenia, skoro S. Ł. tak to zdarzenie opisał w zeznaniach i tak też zrelacjonował zachowanie R. F. oskarżonemu. Oskarżony był przekonany o prawdziwości twierdzeń przekazanych mu zaraz po zdarzeniu przez S. Ł.. Bez wątpienia pokrzywdzony był wówczas agresywny, był mocno zdenerwowany, zastosował przemoc wobec S. Ł. - powyższe wynika z zeznań, jakie złożył w postępowaniu sądowym i brak jest powodów, by odmówić im wiarygodności zwłaszcza, że zachowanie jego konkubiny, która jeździła za pokrzywdzonym, uspokajała go na terenie PGR-ów, bo tam udał się pokrzywdzony po spotkaniu ze S. Ł., wskazuje na stan emocjonalny, w jakim znajdował się wówczas świadek R. F.. Gdyby był spokojny z pewnością nie jeździłaby za nim podejmując trud zorganizowania na ten czas opieki nad jej małym dzieckiem. Do takich wniosków prowadzą zasady doświadczenia życiowego. Z pewnością groźby kierowane wobec oskarżonego do S. Ł., o których dowiedział się oskarżony, spowodowały narastanie konfliktu i wymianę wiadomości tekstowych pomiędzy nim a pokrzywdzonym przesyconych agresją słowną, chęcią doprowadzenia przez obu mężczyzn do siłowego starcia. Gdyby pokrzywdzony bał się oskarżonego z pewnością nie używałby takich słów wobec oskarżonego namawiając go na przyjazd na teren dawnych PGR’ów.

Niewątpliwe największą wiedzę na temat przebiegu zdarzenia w dniu 1 lipca 2023r. i okoliczności postrzelenia R. F. przez oskarżonego mają uczestnicy tego zajścia oraz naoczny świadek zdarzenia A. S., kolega oskarżonego, który przywiózł oskarżonego na miejsce, na jego prośbę. W ocenie sądu zabranie przez oskarżonego broni palnej i amunicji do niej było związane z wyjazdem oskarżonego ze świadkiem A. S. na strzelnicę. Wynika to zarówno z zeznań świadka A. S. oraz świadka R. M. (2). Oskarżony już wcześniej jeździł na strzelnicę, miał pozwolenie na broń, posiadał kilka rodzajów broni palnej w domu, na strzelnicy bywał także z pokrzywdzonym R. F.. Zdaniem sądu materiał dowodowy nie daje podstaw do ustalenia, by oskarżony wybierając się na strzelnicę zamierzał użyć broni palnej wobec pokrzywdzonego i w tym celu zapakował ją do samochodu kolegi. Świadek A. S. zeznał, że wyjazd na strzelnicę był przez niego umówiony, jedynie po drodze na strzelnicę miał podjechać z oskarżonym na teren byłych PGR’ów. Tym samym dysponowanie przez oskarżonego bronią w chwili zdarzania nastąpiło przy okazji. Zdaniem sądu nastawienie oskarżonego jadącego do pokrzywdzonego na spotkanie było oczywiście negatywne, o czym świadczy wymiana wiadomości tekstowych pomiędzy nimi, niemniej jednak nie na takim poziomie agresji, by zamierzał zaatakować fizycznie pokrzywdzonego. Z zeznań R. F. złożonych jako ostatnie w postępowaniu przygotowawczym i przed sądem, gdzie w sposób bardzo dokładny opisał przebieg zdarzenia nie umniejszając w nim swej roli, o czym świadczą jego wypowiedzi o jego agresji fizycznej, o tym, że pierwszy zaatakował oskarżonego uderzając go pięścią w twarz, jednoznacznie wynika, że był nastawiony agresywnie do oskarżonego. To on zainicjował fizyczne starcie, co doprowadziło następnie do szarpania się obu mężczyzn i rozdzielaniu ich przez A. S.. Także z zeznań A. S. wynika, że to pokrzywdzony był stroną atakującą fizycznie oskarżonego, przy czym w odpowiedzi na to również oskarżony zaatakował pokrzywdzonego. Pokrzywdzony zeznając przez sądem opisał bardzo dokładnie to, jak zachowywał się oskarżony i A. S. przed oddaniem przez oskarżonego strzału w jego kierunku. Zdarzenie to było bardzo dynamiczne i trwało krótko, stąd jego bardzo dokładny przebieg mógł nie być bardzo dobrze zapamiętany przez osoby uczestniczące w zdarzeniu i stąd, zdaniem sądu, różnice w zeznaniach świadka A. S. i pokrzywdzonego co do dwukrotnego (jak zeznał pokrzywdzony), czy jednokrotnego (jak zeznał świadek) wchodzenia świadka pomiędzy pokrzywdzonego a oskarżonego by ich rozdzielić i uspokoić. Mając na uwadze, że jak zeznał świadek R. F., po raz pierwszy świadek stanął pomiędzy nimi i uspokajał pokrzywdzonego, a po chwili gdy tylko odstąpił na krok, znowu doszło do starcia fizycznego, zważywszy na istotną zbieżność czasową świadek A. S. mógł uznać, że tylko raz podejmował interwencję stając między mężczyznami; pokrzywdzony natomiast bardzo dokładnie opisał przebieg tego zajścia podając tego rodzaju niuanse. Z zeznań pokrzywdzonego kategorycznie wynika, że gdy został odsunięty od oskarżonego przez świadka A. S., ten uspokajał go chwilę, nastąpił strzał w jego kierunku. Wynika to także z zeznań świadka A. S.. Zeznał on bowiem, że minęło bardzo krótki czas - 3 sekundy od odejścia świadka od pokrzywdzonego gdy padł strzał. Mając na uwadze to, że oskarżony musiał zrobić kilka kroków by podejść do samochodu, następnie wyjąć broń z auta, wyjąć naboje z plecaka, załadować broń i obrócić się w kierunku pokrzywdzonego, jak wyjaśnił broń załadował w 2-3 sekundy, to te czynności poprzedzające strzał musiały mieć miejsce w momencie, gdy przy pokrzywdzonym znajdował się A. S., uspokajał go i ze strony pokrzywdzonego nie groziła oskarżonemu żadna agresja fizyczna. W tym czasie gdy A. S. znajdował się przy pokrzywdzonym oskarżony wyjął broń z samochodu i ją załadował. Skoro od odejścia świadka od pokrzywdzonego do oddania strzału minęły 3 sekundy to oznacza, że strzał padł niemalże natychmiast po odsunięciu się świadka od pokrzywdzonego. Logicznym jest, że gdyby pokrzywdzony wykazywał agresję, to A. S. nadal by stał przy nim, uspokajał go, przytrzymywał za ramiona. Będąc natomiast pewnym, że ten jest już spokojny, dopiero wtedy zdecydował o tym, by wrócić do samochodu uważając konflikt za zażegnany (w istotnym stopniu). Tym samym prezentowana przez oskarżonego wersja zdarzenia w tym fragmencie, jakoby przed oddaniem strzału pokrzywdzony ruszył na niego z ogromną agresją trzymając jakiś przedmiot w ręku przypominający śrubokręt, szpikulec jest w świetle zachowania świadka A. S. i pokrzywdzonego R. F. niewiarygodna. Oskarżony szykował broń do strzału, gdy pokrzywdzony był uspokajany przez A. S., czyli w sytuacji gdy było to całkowicie zbędne, zwłaszcza, że A. S. doskonale radził sobie z rozdzieleniem mężczyzn, jest wysokim, masywnym mężczyzną, nadto pokrzywdzony nie kierował do niego żadnej agresji, siły. Kierując się doświadczeniem życiowym należy stwierdzić, że czas potrzebny na odwrócenie się z bronią w kierunku pokrzywdzonego, przeładowanie broni długiej i wypowiedzenie do R. F. słów podanych przez pokrzywdzonego to czynności, które zajęły około 3 sekundy, czyli te czynności wykonał oskarżony w momencie od puszczenia pokrzywdzonego przez A. S., następnie obrócenia się w kierunku samochodu i zrobienia kroku w kierunku samochodu. Tym samym pokrzywdzony w sposób wiarygodny opisał także ten ostatni moment przed oddaniem strzału zeznając, że strzał został oddany zza A. S.. Analiza czasowa wyklucza by oskarżony, jak wyjaśnił, kilkukrotnie przez oddaniem strzału miał nadto wypowiadać słowa: mam broń, stój. W opisanych okolicznościach nie może być mowy o odpieraniu przez oskarżonego bezpośredniego i bezprawnego ataku na jego osobę, co wyklucza przyjęcie obrony koniecznej, na którą powołał się oskarżony. Zauważyć natomiast należy, że w wyjaśnieniach swych oskarżony jest niekonsekwentny podając raz, że zamiarem jego było oddanie strzału w nogi, innym razem, że był to strzał przypadkowy, gdy potknął się idąc do tyłu. Wersje te wzajemnie się wykluczają i zdaniem sądu świadczą o próbie pomniejszenia swej odpowiedzialności. Bardzo duże doświadczenie w strzelaniu z broni palnej przez oskarżonego, ćwiczenie się w tym nakazuje wykluczyć przypadkowość oddania strzału, który musi być poprzedzony przeładowaniem broni. Wprawdzie świadek A. S. podał, że słyszał słowo: stój z ust oskarżonego przed oddaniem strzału, jednakże w ocenie sądu te zeznania nie są wiarygodne. Pokrzywdzony w ocenionych jako szczere zeznaniach złożonych na koniec postępowania przygotowawczego oraz przed sądem zaprzeczył tej okoliczności. Świadek będący bliskim kolegą oskarżonego zdaniem sądu w ten sposób próbował umniejszyć rolę oskarżonego w popełnionym czynie. Świadek A. S. przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym w kolejnych składanych zeznaniach wskazywał, że pokrzywdzony mógł mieć jakiś przedmiot w ręku w czasie zajścia, podczas gdy podczas pierwszych składanych zeznaniach tej okoliczności kategorycznie zaprzeczył. Co istotne, o trzymaniu w ręku przedmiotu typu śrubokręt wyjaśnił także oskarżony. Zdaniem sądu ta wersja, nie tylko z powodu sprzeczności w zeznaniach świadka A. S. ale także przez pryzmat zasad logiki nie znajduje akceptacji. Gdyby pokrzywdzony miał jakiś przedmiot w ręce i wykazał się agresją fizyczną, to interweniujący bardzo aktywnie w tym zdarzeniu A. S. chcąc zaprzestać tej agresji z pewnością odebrałby mu ten przedmiot. Pokrzywdzony chwytał oskarżonego w czasie zajścia za ubranie obiema rękami, co nie byłoby możliwe, gdyby miał w jednej ręce szpikulec, czy śrubokręt. Pokrzywdzony nie schylał się podczas całego zajścia, nie miał skąd wziąć tego rodzaju przedmiotu. Sąd uznał, że pokrzywdzony mylił się zeznając, że oskarżony wysiadając z samochodu trzymał w ręku broń, choć nią nie wymachiwał, nie demonstrował jej. Wyjaśnienia oskarżonego spójne w tej części z zeznaniami A. S. pozwalają na ustalenie, że oskarżony sięgnął po broń podczas starcia. W przeciwnym razie uwzględniając gabaryty broni palnej, której użył, nie mógłby swobodnie wymachiwać rękoma i próbować uderzać pokrzywdzonego, szarpiąc się z nim. W ocenie sądu okoliczność ta z uwagi na charakter zajścia, jego dynamiczny przebieg i emocje towarzyszące pokrzywdzonemu R. F. nie pozwoliły na prawidłowe, zgodne z rzeczywistością odtworzenie tej części zdarzenia. W kontekście spójnych zeznań świadków - pracowników pokrzywdzonego nie budzi żadnych wątpliwości fakt, iż oskarżony telefonicznie wezwał pomoc medyczną dla pokrzywdzonego, ale nie udzielał mu na miejscu pomocy w taki sposób, jak wyjaśnił. Gdyby tak było, gdyby miał ręce całe we krwi, jak wyjaśnił, z pewnością pozostawiłby ślady krwi w samochodzie A. S., który przyjechał po niego po zdarzeniu, a takich śladów w samochodzie nie ujawniono; świadek A. S. także nie potwierdził tej okoliczności, podobnie świadek M. U.. Zakładanie opaski w okolicy silnie krwawiącej rany musiałoby natomiast skutkować zabrudzeniem dłoni krwią. Żaden ze świadków nie wskazał także na kierowanie wobec oskarżonego gróźb, stosowanie przemocy już po postrzeleniu pokrzywdzonego – pracownicy pokrzywdzonego byli skoncentrowani na udzielaniu pomocy R. F., który tracił świadomość. Świadkowie nie potwierdzili także, by pokrzywdzony po postrzale, gdy już leżał na ziemi, kierował wobec oskarżonego groźby. Mając na uwadze stan zdrowia pokrzywdzonego po postrzale, utraty świadomości, nie sposób uznać, by pokrzywdzony był w stanie i na siłach w takich okolicznościach koncentrować się na oskarżonym, kierować wobec niego groźby. To zachowanie świadków po postarzale, według wyjaśnień oskarżonego, miało powodować u niego tak silne obawy o swoje życie, że uciekł do lasu ukrywając się tam dwie doby. Także i w tej części wyjaśnienia oskarżonego zostały ocenione jako niewiarygodne, sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego. Nie sposób bowiem uznać, by oskarżony dysponujący w domu bronią palną miał się obawiać o swoje życie i w tym celu zdecydować się na ucieczkę do lasu. Zdaniem sądu decyzja o ucieczce została podjęta z diametralnie innego powodu – chęci ukrycia się przed Policją, gdyż musiał spodziewać się, że będzie poszukiwany. Sąd oceniając zeznania pokrzywdzonego zauważył, że zeznania te ewaluują. Co charakterystyczne, na początkowym etapie śledztwa pokrzywdzony nie chciał współpracować z Policją zatajając dane osoby, która go zraniła, co jak zeznał pokrzywdzony w postępowaniu sądowym, było powodowane tym, że nie chciał przysporzyć oskarżonemu – koledze problemów prawnych, a wówczas nie miał jeszcze świadomości, jak znacznie ucierpiał jego stan zdrowa. Miał bowiem nadzieję, że szybko wróci do pełnej sprawności. Zeznania składane na końcowym etapie śledztwa i przede wszystkim przed sądem są zeznaniami, w których szczerze opisał cały przebieg zdarzenia w sposób, jak je zapamiętał.

Odnosząc się do dowodu z opinii biegłego z zakresu balistyki sąd nie znał żadnych podstaw, by opinię tę kwestionować. Została wydana przez podmiot dysponujący wiedzą i doświadczeniem, opinia jest przekonywująca, logiczna, pełna i zrozumiała. Podobnie sąd ocenił opinie biegłych medyków, w tym z zakresu urologii, które zostały wydane na podstawie obszernej dokumentacji medycznej pokrzywdzonego. Wnioski opinii są rzeczowe, jasne w swej treści i przekonywujące.

Dokumenty stanowiące dowody w sprawie zostały sporządzone przez osoby do tego uprawnione, ich wiarygodność nie budzi wątpliwości; ich wiarygodność nie była kwestionowana podczas procesu.

1.2.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

1.

Częściowo wyjaśnienia oskarżonego, częściowo zeznania świadka A. S., częściowo zeznania świadka R. F.

Wyjaśnienia oskarżonego i zeznania świadków zostały ocenione powyżej.

PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Oskarżony

1.3.  Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

1.4.  Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

Oskarżony, osoba doświadczona w posługiwaniu się bronią palną, oddając strzał z broni palnej w kierunku pokrzywdzonego z bardzo bliskiej odległości zamiarem swym obejmował spowodowanie u niego poważnych obrażeń ciała i takie spowodował, co wynika z treści opinii biegłych lekarzy. Użyte narzędzie, bliskość wystrzału, oddanie strzału w okolicę miednicy, to wszystko ocenione łącznie świadczy o działaniu w zamiarze bezpośrednim spowodowania ciężkich obrażeń ciała i w efekcie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, pozbawienia zdolności płodzenia. Warunkiem koniecznym obiektywnego przypisania sprawcy negatywnego następstwa czynu, a w konsekwencji jego odpowiedzialności karnej za skutek, jest rozstrzygnięcie kwestii obiektywnej przewidywalności nastąpienia skutku. Sposób działania, użyte narzędzie w sposób nie budzący żadnych wątpliwości pozwala na ustalenie, że oskarżony przewidywał skutek swego działania, wręcz jego wystąpienie w zaistniałych okolicznościach zdarzenia było pewne. Takie zachowanie oskarżonego wypełnia znamiona zbrodni z art. 156 § 1 pkt 1 i 2 k.k. Opinie biegłych medyków pozwalają w sposób nie budzący wątpliwości przypisać oskarżonemu powstanie skutku w postaci choroby realnie zagrażającej życiu zważywszy na szereg rozległych obrażeń ciała udowodnionych obszerną dokumentacją medyczną i podjętych procedur medycznych dla ratowania życia pokrzywdzonego. Charakter spowodowanych przez oskarżonego obrażeń stanowi także utratę zdolności płodzenia rozumianą jako pełną utratę zdolności zapłodnienia. Na ten temat wypowiedział się w opinii sądowej biegły z zakresu urologii. Brak zdolności zapłodnienia ma charakter trwały i nieodwracalny. Hipotetyczna możliwość przywrócenia zdolności zapłodnienia poprzez dynamiczny rozwój nauki, co wskazano w dokumencie medycznym dr n. med. J. K. – k. 945 i opinii urologicznej k. -1024 nie zmienia tej oceny.

Sąd nie zaakceptował stanowiska prokuratora wskazującego na zakwalifikowanie czynu popełnionego przez oskarżonego jako usiłowanie zabójstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. Oskarżony z pewnością do zaatakowania pokrzywdzonego użył przedmiotu – broni palnej, który poprzez oddanie strzału z bliskiej odległości mógł spowodować śmierć człowieka Fakty te nie mogą jeszcze prowadzić do wniosku, że oskarżony godził się na pozbawienie życia pokrzywdzonego. Poczynione ustalenia faktyczne nie dają podstaw do przypisania oskarżonemu działania z zamiarem popełnienia zbrodni zabójstwa w formie stadialnej usiłowania. Samo użycie niebezpiecznego narzędzia, jakim niewątpliwie jest broń palna i oddanie strzału w okolice miednicy, ud z bliskiej odległości, nie może w żadnej mierze przesądzać o działaniu sprawcy w zamiarze pozbawienia życia. Ustalenie zamiaru, a więc przeżycia psychicznego jaki towarzyszył oskarżonemu, stanowi w przedmiotowej sprawie kwestię zasadniczą, rozstrzygającą jednocześnie o subsumcji prawnej jego zachowania. Umyślne przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu, tak usiłowanie zabójstwa jak i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu (lekkiego, średniego, ciężkiego), zgodnie z zasadami przyjętymi w art. 9 § 1 k.k. mogą być popełnione zarówno w zamiarze bezpośrednim, jak i ewentualnym. Wielokrotnie Sąd Najwyższy i sądy apelacyjne podkreślały, że o zamiarze sprawcy należy wnioskować na podstawie przesłanek przedmiotowych i podmiotowych. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 04.01.2006 r., III KK 123/05, Lex 172208 stwierdził, że dla wykazania strony podmiotowej zbrodni zabójstwa, tak w postaci zamiaru bezpośredniego jak i ewentualnego, nie jest wystarczające wskazanie na sposób działania, w tym takie jego elementy jak rodzaj użytego narzędzia, siła ciosu czy skierowanie agresywnych działań przeciwko ośrodkom ważnym dla życia pokrzywdzonego. Są to niewątpliwie istotne elementy, które jednakże nie mogą automatycznie przesądzić zarówno o spełnieniu strony podmiotowej zbrodni zabójstwa, jak i zdecydować o przypisanej sprawcy postaci zamiaru. Niezbędna jest nadto analiza motywacji sprawcy, stosunków pomiędzy sprawcą, a pokrzywdzonym w czasie poprzedzającym agresywne działanie sprawcy, tło zajścia, itp. (podobnie także Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyrokach z dnia 31.05.2000 r., II AKa 70/00, Prok. i Pr. 2001/6/19, z dnia 15.03.2001 r., II AKa 28/01, Prok. i Pr. 2002/4/13 i z dnia 20.03.2002 r., II AKa 35/02, Prok. i Pr. 2004/3/18). Z kolei Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 31.01.2002 r., II AKa 478/01, KZS 2002/11/27 stwierdził, że dla przyjęcia, że sprawca działał w zamiarze zabójstwa człowieka nie wystarczy ustalenie, iż działał on umyślnie chcąc zadać nawet ciężkie uszkodzenia ciała lub godząc się z ich zadaniem, lecz konieczne jest ustalenia objęcia zamiarem także skutku w postaci śmierci. Jeżeli takiego ustalenia nie da się dokonać bezspornie, to mimo stwierdzonej umyślności działania w zakresie spowodowania obrażeń, odpowiedzialność sprawcy kształtuje się wyłącznie na podstawie przepisów przewidujących odpowiedzialność za naruszenie prawidłowych funkcji organizmu, odpowiednio art. 156 lub art. 157 k.k. Nie może przesądzać o zamiarze zabójstwa wyłącznie skierowanie ataku na ważne dla życia ludzkiego organy lub części ciała, a to dlatego, że spowodowanie skutków z art. 156 lub art. 157 k.k. jest zazwyczaj następstwem godzenia sprawcy w ważne dla życia lub zdrowia człowieka organy, a do ich spowodowania najczęściej prowadzi gwałtowne czy agresywne działanie, nie wyłączając nawet użycia niebezpiecznego narzędzia. W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że w przypadku przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu – jako przestępstw znamiennych skutkiem – o kwalifikacji prawnej czynu decyduje przede wszystkim powstały skutek, zaś usiłowanie do surowiej zagrożonego przestępstwa można przyjąć tylko wtedy, gdy bez żadnych wątpliwości należy wyprowadzić jednoznaczny wniosek, że skutek zamierzony przez sprawcę był dalej idący niż osiągnięty (vide: Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 11.07.2002, II AKa 143/02, LEX 77296; wyrok SN z dnia 23.02.1989, II KR 19/89, OSNKW 1989/5-6/39). Mając na uwadze wieloletnią bliską, dość zażyłą znajomość oskarżonego i pokrzywdzonego, tło tego zdarzenia, eskalację konfliktu - wypowiadanie w dniu zdarzenia, rano, przez pokrzywdzonego zapowiedzi zrobienia krzywdy oskarżonemu do kuzyna konkubiny pokrzywdzonego, popchnięcie w czasie spotkania kuzyna konkubiny, chwilę później agresywna wymiana zdań pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzonym z powodu gróźb wobec oskarżonego i z powodu konfliktu z kuzynem konkubiny, a zatem agresja zapoczątkowana tego dnia przez pokrzywdzonego, następnie spotkanie oskarżonego i pokrzywdzonego na terenie byłych PGR’ów i tam ponownie zaatakowanie oskarżonego na samym początku spotkania, tym razem fizycznie poprzez uderzenie oskarżonego pięścią w twarz, co spowodowało dalsze fizyczne starcie pomiędzy nimi, przy czym w starciu osobą bardziej agresywną, szukającą sposobności do fizycznego starcia był pokrzywdzony, działanie pokrzywdzonego pod wpływem alkoholu i substancji narkotycznych, nie daje podstaw by przyjąć, że oskarżony oddając strzał w kierunku pokrzywdzonego godził się na pozbawienie go życia. Do powyższego wniosku prowadzi także zachowanie oskarżonego tuż po zdarzeniu, który nie uciekł z kolegą A. S. z miejsca zdarzenia, a miał ku temu sposobność, bo świadek od razu odjechał z tego miejsca, a został przy pokrzywdzonym, telefonował do służb ratunkowych by udzielić pokrzywdzonemu pomocy medycznej, był przejęty i przestraszony skutkiem swego działania. Dopiero potem, gdy pracownicy pokrzywdzonego udzielali R. F. pomocy oddalił się z miejsca zdarzenia wiedząc o wezwaniu służb ratunkowych do pokrzywdzonego. Tym samym jego los nie był mu obojętny. Strach przed odpowiedzialnością za swój czyn motywował go do ucieczki z miejsca zamieszkania. Z akt sprawy nie wynika, by oskarżony miał skłonności do agresji i by w agresywny sposób rozwiązywał konflikty, uzyskał pozytywne wywiady kuratorskie i pozytywną opinię w czasie pobytu w areszcie śledczym. W sposób pewny, bez ryzyka popełnienia poważnego błędu w ocenie, nie da się przypisać oskarżonemu działania z zamiarem pozbawienia życia swojego kolegi. Co istotne, takiego zamiaru nie przypisał mu także pokrzywdzony; w jego przekonaniu oskarżony nie chciał pozbawić go życia. Gdyby zamiarem oskarżonego było spowodowanie śmierci pokrzywdzonego, zrealizowanie tego skutku przy użyciu broni palnej nie byłoby trudne. Wystarczyłoby oddanie strzału w klatkę piersiową, czy głowę, co było jak najbardziej możliwe przy oddawaniu strzał z odległości mniejszej niż 2 metry nawet dla laika w posługiwaniu się bronią palna, a tym bardziej dla oskarżonego, który doskonalił stale swe umiejętności strzeleckie. Logicznym jest też, że już po oddaniu strzału, gdyby rzeczywiście oskarżonemu towarzyszył zamiar zabójstwa, oskarżony bez trudu mógłby spowodować ten skutek ponawiając strzał np. w klatkę piersiowa. Takie zachowanie nie miało miejsca. Wręcz przeciwnie, oskarżony przejęty tym co zrobił wzywał karetkę pogotowia.

1.5.  Warunkowe umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania

1.6.  Umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania

1.7.  Uniewinnienie

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia

KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i środki związane z poddaniem sprawcy próbie

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się
do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

P. D.

I

I

Dla wymiaru kary decydujące znacznie miały okoliczności czynu, brak planowania popełnienia przestępstwa przez oskarżonego, pojawienie się zamiaru nagle, bez przemyślenia i refleksji, prowokacyjne i agresywne zachowanie pokrzywdzonego względem oskarżonego, zaatakowanie oskarżonego przez pokrzywdzonego poprzez uderzenie pięścią w twarz na samym początku spotkania, co miało istotny wpływ na dalszy jego przebieg, działanie pokrzywdzonego pod wpływem alkoholu i narkotyków. Jako okoliczność obciążającą sąd uznał użycie bardzo niebezpiecznego narzędzia mimo, że oskarżony mając pozwolenie na broń i obeznany z bronią powinien panować nad swymi emocjami. Sąd uwzględnił przy tym przypadkowość posiadania przez oskarżonego broni w chwili zdarzania. Z uwagi na to, że popełnione przestępstwo przyniosło bardzo negatywne skutki dla pokrzywdzonego, bardzo istotne znaczenie dla wymiaru kary miało to, że pokrzywdzony wybaczył oskarżonemu krzywdę jakiej doznał, doszło między nimi do pojednania, co zostało udokumentowane poprzez zwarcie pisemnej ugody. Sąd chcąc mieć pewność co do pojednania pomiędzy stronami przesłuchał uzupełniająco pokrzywdzonego i nie miał wątpliwości mając osobisty kontakt z pokrzywdzonym, że wybaczanie oskarżonemu krzywdy deklarowane w pisemnej ugodzie rzeczywiście nastąpiło, było szczere. Sąd uwzględnił także to, że oskarżony w czasie trwającego postępowania, nie czekając na rozstrzygnięcie sądu uiścił na rzecz pokrzywdzonego dużą sumę pieniędzy dla podjęcia przez niego dalszego specjalistycznego leczenia, które nie odbywa się w ramach publicznej służby zdrowia. Kwota uiszczona przez oskarżonego w pełni zrekompensowała leczenie pokrzywdzonego, w tym to planowane i jak doznane przez niego krzywdy. Oskarżony zadeklarował przy tym w miarę swych możliwości dalszą pomoc pokrzywdzonemu. Pokrzywdzony nie domagał się surowego karania oskarżonego, w tym nie domagał się, by została orzeczona kara pozbawienia wolności, która miałaby być odbyta w zakładzie karnym. Uwzględniając powyższe okoliczności, w tym wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, mając na uwadze dotychczasowy tryb życia oskarżonego, pozytywne wywiady środowiskowe, brak interwencji Policji w miejscu zamieszkania, nie pozostawanie w zainteresowaniu Policji, pozytywną opinię z pobytu w areszcie śledczym, sąd doszedł do przekonania, iż że ten jednorazowy konflikt z prawem oskarżonego, nie zasługuje na tak surowe ukaranie jak przewidział ustawodawca tj. w wymiarze minimum 3 lat pozbawienia wolności, kara ta byłaby bowiem niewspółmiernie surowa, stąd też sąd zastosował instytucję nadzwyczajnego złagodzenia kary wymierzając karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Czyn popełniony przez oskarżonego niewątpliwie wymagał właściwej reakcji prawnokarnej, którą powinna być izolacja penitencjarna, aby z jednej strony wywołać skutki w zakresie prewencji szczególnej - wyrobić w oskarżonym przekonanie, że takie przestępstwo się nie opłaca i spotka go za nie surowa kara; kara pozbawienia wolności zapewni przewartościowanie hierarchii wyznawanych priorytetów i szacunek dla obowiązujących norm społecznych, a także skutki w zakresie prewencji ogólnej - ochroni społeczeństwo na pewien wymierny okres przed przestępczym zachowaniem oskarżonego. Dalsze bardziej łagodne potraktowanie oskarżonego nie spełniłoby celów stawianych karze. Wymierzając karę sąd uwzględnił to, że oskarżony był karany sądownie, orzeczono karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszaniem jej wykonania przy czym za czyny, które nie należą do przestępstw podobnych do przypisanego przestępstwa, popełnione ponad 11 lat temu. Mimo swego wieku – 50 lat, oskarżony w swym życiu co do zasady przestrzega porządku prawnego, nie wchodzi w konflikty z prawem.

P. D.

II

I

W trakcie postępowania przygotowawczego i sądowego oskarżony był w sprawie tymczasowo aresztowany. Okres ten zaliczono na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności.

P. D.

III

I

Sąd orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa przedmiotów służbach do popełnienia przestępstwa.

1 Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

6. inne zagadnie nia

W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę

Z uwagi na to, że w chwili wyrokowania obowiązywały mniej korzystne dla oskarżonego przepisy kodeksu karnego niż w dacie popełnienia czynu, sąd zastosował regułę wynikającą z art. 4 § 1 k.k.

7.  KOszty procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

IV

Oskarżyciel posiłkowy ustanowił w niniejszym postępowaniu, na etapie postępowania przygotowawczego, pełnomocnika z wyboru. Wobec złożenia wniosku o zasądzenie poniesionych z tego tytułu kosztów przez oskarżyciela posiłkowego należało koszty te zasądzić od oskarżonego w wysokości 3240 zł uwzględniając liczbę terminów rozprawy głównej, w której faktycznie uczestniczył pełnomocnik oraz opłaty wynikające z rozporządzenia z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

V.

Orzeczenie o kosztach oparto o przepis art. 627 k.p.k. Oskarżony przebywa na wolności, jego sytuacja finansowa pozwala na uiszczenie w całości kosztów sądowych należnych Skarbowi Państwa.

1 Podpis

Beata Chojnacka Kucharska Elżbieta Jeżak – Juszko

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Zaborska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Beata Chojnacka Kucharska,  Elżbieta Jeżak-Juszko ,  Lidia Popowska ,  Grażyna Rutkowska ,  Justyna Woroniecka
Data wytworzenia informacji: